Odkrycie tego, co odróżnia nas od innych, podobnych firm działających w branży, to jeden z problemów wielu przedsiębiorców. No chyba że rozwijasz markę osobistą, gdzie głównym wyróżnikiem jesteś po prostu Ty – Twoja unikalna osobowość, charakter, doświadczenie, energia. Jeśli jednak ruszasz z marką produktową lub usługową i chcesz działać na dość zatłoczonym rynku, zgaduję, że w Twojej głowie mogły pojawić się myśli w stylu: „Tak naprawdę to nie wyróżniam się niczym szczególnym”. Gdy nadal tak twierdzisz – głowa do góry. Po prostu wykonaj te 6 kroków, które pomogą Ci w odnalezieniu swojego wyróżnika!
Jak znaleźć coś, co może wyróżnić Cię od konkurencji? I to nie byle jakie coś, tylko coś, co faktycznie przyciągnie do Ciebie nowych odbiorców i zamieni ich następnie w klientów? Czasami taki wyróżnik jest oczywisty, jednak gdy jego określenie wymaga od Ciebie większego wysiłku, wykonaj następujące czynności:
Jeśli chcesz wyróżnić się od swojej konkurencji, musisz… ją znać. I to nie tylko z samej nazwy! To, co powinnaś/-eś wiedzieć o innych osobach działających w Twojej branży, to w szczególności:
Czy to już wszystko, co warto wiedzieć o swojej konkurencji? Zdecydowanie nie! Koniecznie zwróć także uwagę na to, jakie opinie krążą o niej w Internecie oraz, jak na jej treści reagują jej odbiorcy – co piszą, co mówią. Czy na coś się skarżą? Co sobie chwalą? Jak liczna jest to społeczność i czy jest w ogóle zaangażowana?
Gdy już poznałaś/-eś swoją konkurencję, teraz czas na Ciebie i Twoje mocne strony. Dokładnie zastanów się nad tym i przeanalizuj, w czym jesteś naprawdę dobra/-y? Co umiesz robić na wysokim poziomie? Np. robisz przepiękne zdjęcia albo świetnie piszesz, dzięki czemu będziesz w stanie lepiej przedstawiać swoje produkty. Oczywiście mam tu na myśli takie umiejętności i cechy, które realnie mogą pomóc Ci w biznesie i stać się Twoim wyróżnikiem. Przygotuj sobie taką listę!
A co, jeśli nic nie przychodzi Ci do głowy i na ten moment nie czujesz się w niczym naprawdę wybitnie? W takim razie skoncentruj się na rzeczach, które wychodzą Ci na dostatecznym poziomie, jednak z perspektywą rozwinięcia swoich umiejętności w tym obszarze w możliwie jak najkrótszym czasie.
Czas na wnioski. Na tym etapie znasz już zarówno swoją konkurencję, jak i swoje mocne strony. Teraz masz już podstawy, by zacząć szukać obszarów, w których czujesz, że jesteś w stanie poradzić sobie znacznie lepiej niż inne osoby z Twojej branży.
Mówiąc wprost, tu chodzi po prostu o to, żeby znaleźć jakieś luki, niedoskonałości u swojej konkurencji. Coś, co nie do końca jej wychodzi, a w czym Twoja firma mogłaby zabłysnąć i zrobić to w znacznie lepszym stylu! Być może Twoja konkurencja trochę „kuleje” w mediach społecznościowych? Nie tworzy ciekawych treści, nie potrafi robić rolek albo przykuwających uwagę grafik, a tak się składa, że Ty radzisz sobie na tym obszarze bardzo dobrze?
Wyróżników Twojej marki, tych mniejszych i większych, może być wiele, jednak w dłuższej perspektywie warto skupić się przede wszystkim na jednym, głównym – takim wyróżniku, o którym będziesz mówić najgłośniej, najczęściej i najwyraźniej. Powinien być to wyróżnik najsilniejszy i najmocniej rezonujący z wartościami Twojej firmy i jej misją. Pamiętaj, że może być też tak, że tym, co wyróżni Cię od konkurencji, będzie coś na pierwszy rzut oka niepozornego, błahego. Jakaś jedna drobnostka, której nie ma jednak Twoja konkurencja lub której po prostu jednoznacznie nie komunikuje!
Na etapie ustalania swojego głównego wyróżnika, zawsze zadaj sobie pytanie: „Czy może mieć to znaczenie dla mojego klienta?”.
Po przygotowaniu listy swoich mocnych stron i znalezieniu słabości (oraz zalet) swojej konkurencji czasami może okazać się, że… takich rzeczy jest sporo. I to nie zawsze w równych proporcjach. Może być na przykład tak, że widzisz dużo mankamentów w działaniach konkurencji, ale jednocześnie Twoja firma nie potrafi teraz odpowiedzieć na nie w prosty, natychmiastowy sposób, ze względu na ograniczone środki, brak czasu albo odpowiednich ludzi. Albo odwrotnie – Twoja konkurencja jest naprawdę silna i zdaje się, że wszystko, co robi, robi dobrze lub bardzo dobrze, a Ty, mimo posiadania wielu mocnych stron, nie dostrzegasz dlatego u siebie szans na wyróżnienie się.
W pierwszym przypadku nie pozostaje Ci nic innego, jak zastanowić się nad tym, co jesteś w stanie, w stosunkowo krótkim czasie, zmienić, poprawić, udoskonalić? Co możesz wdrożyć albo z czego szybko się doszkolić, aby na wybranym przez siebie polu zyskać tę drobną, aczkolwiek znaczącą przewagę?
Jeśli natomiast Twoje trudności w znalezieniu głównego wyróżnika wynikają ze zbyt wielu możliwości, przeprowadź burzę mózgów, na przykład ze swoimi przyjaciółmi, rodzeństwem. Nigdy nie lekceważ opinii i sugestii osób z zewnątrz, ponieważ nierzadko są one w stanie wnieść świeże spojrzenie i nowe pomysły do Twojego biznesu. Być może to właśnie one nakierują Cię na Twój wyróżnik i pomogą w zdefiniowaniu Twoich mocnych stron? A jeśli brakuje Ci takich osób w swoim otoczeniu, możesz także zwrócić się o pomoc do ekspertów, którzy znają się na marketingu i strategii biznesowej.
Nie rób niczego na siłę. Wbrew sobie i swoim przekonaniom. To, czym się wyróżniasz, powinno wypłynąć na powierzchnię naturalnie. Być prawdziwe, a nie jedynie sztucznie wykreowane na potrzeby ściągnięcia uwagi klienta. Może być tak, że w Twojej głowie zaiskrzy jakiś super pomysł, który z marketingowego punktu widzenia jest OK. Tyle tylko że w żaden sposób nie będzie współgrał z tym, co czujesz, jaka/-i jesteś, jak wygląda to w Twojej firmie naprawdę. Zamiast skrywać się za „profesjonalną jakością usług”, czy „wychodzeniu naprzeciw oczekiwaniom swoim klientów”, nie bój się pokazywać swojej normalnej, ludzkiej twarzy. I to również wtedy, gdy nie prowadzisz marki osobistej.
A Ty masz już zdefiniowany swój wyróżnik? Czy wciąż go szukasz? Odezwij się do mnie i daj mi znać, jak go odkryłaś/-eś!